Zdarza wam się czasem ze chodzicie sami po galerii handlowej wchodzicie do swoich lubionych sklepów, w celu zobaczenia najnowszych kolekcji ? ja mam tak często, gdy jestem z kimś nie specjalnie zwracam uwagę czy ktoś mi się przygląda patrzy mi na ręce i takie tam. Ale gdy jestem sama to mam takie nie odparte wrażenie jak by sprzedawcy i ochroniarze (w niektórych sklepach) patrzyli na mnie jak na potencjalna złodziejkę :( nie lubię strasznie tego uczucia, czuje się w tedy nie komfortowo :( często wchodzę do sklepu, by zobaczyć że co sieciówki oferują, a nie żeby poczuci się jak złodziej, spojrzenia niektórych osób są po porostu nie na miejscu.
Dziś mam dla was, mój ubiór świąteczny, oraz zdjęcia ze spaceru :) mój ukochany i ulubiony sweter w odcieniu bananowym, kupiłam sobie w Niemczech za 5 euro (na nasze jakieś 20 zł !) nowiutki seter z H&M (u nich był już przeceniony) u nas należał do najnowszej kolekcji i kosztował 59 zł :) to się nazywa fart :)
(wybaczcie mi te krzywe miny ale słońce strasznie świeciło)
oraz coś na poprawę humoru, to się nazywa kreatywny, świetny i niskobudżetowy teledysk :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz